Rozumiem
Nasz serwis wykorzystuje pliki cookies, aby umożliwić funkcjonowanie strony i lepiej spełniać Twoje wymagania. Kontynuując przeglądanie serwisu akceptujesz wykorzystywanie plików cookies. Szczegółowe informacje można znaleźć tutaj.
Wyszukiwanie zaawansowane >>
Wczytuje wyszukiwanie...
0
liczba produktów: 0
Kobiety Nowej Huty. Cegły, perły i petar
KSIĄŻKA

Kobiety Nowej Huty. Cegły, perły i petardy

Katarzyna Kobylarczyk
Wydawnictwo: Mando
Rok wydania: 2020
Wydanie: 1
Miejsce wydania: Kraków
Stron: 272
Format: Format: 200x140 mm
ISBN: 9788327717894
Cena katalogowa: 41.90 zł
Nasza cena: 29.20
Oszczędzasz: 12.70 zł
Zamawiana ilość:  
Dostępna: do 48h

Koszt dostawy:

Paczka w Ruchu: od 8.99 zł
Paczkomaty: od 11.99 zł
Poczta Polska: od 18.99 zł
Kurier DHL: od 15.99 zł

Opis

Nowa Huta jest kobietą
Nazywano ją perłą pięciolatki i młodszą siostrą Magnitogorska nawet propaganda lat 50. nie miała wątpliwości, że Nowa Huta jest kobietą. Dlaczego więc jej symbolem został półnagi murarz, mężczyzna? Gdzie podziały się nowohuckie murarki i architektki, przodowniczki pracy i artystki, działaczki i opozycjonistki?
Zaglądamy na budowę najmłodszego polskiego miasta, do nowohuckich hoteli robotniczych i na stołówki, do pracowni architektonicznych i izby porodowej. Jesteśmy świadkami bicia rekordów i antyreżimowych demonstracji. Poznajemy dziewczyny: te, które kładły cegły, i te, które rzucały petardy.
Zofia Włodek jest pierwszą murarką Nowej Huty, przodowniczką pracy, gwiazdą propagandy, a potem przepada bez śladu.
Marta Ingarden projektuje nowe miasto na desce kreślarskiej, ale nie poświęca mu ani słowa.
Jadwiga Beaupr uczy nowohucianki rodzić bez bólu w jednej z pierwszych polskich szkół rodzenia.
Krystyna Skuszanka tworzy dla robotników teatr, gdzie proletariatu nie karmi się szmirą.
Wiesława Ciesielska słyszy, jak ubek mówi do jej męża, działacza Solidarności: z wami to jeszcze można jakoś wytrzymać, gorzej z waszymi żonami!
Zofia Fugiel ma w latach 80. osiemnaście rewizji mieszkania, dziś nie potrafi uwięzić nawet kanarka w klatce.
Katarzyna Kobylarczyk autorka kilku reporterskich książek (Baśnie z bloku cudów. Reportaże nowohuckie czy Strup. Hiszpania rozdrapuje rany, za którą otrzymała Nagrodę im. R. Kapuścińskiego), dziennikarka (publikowała w Gazecie Wyborczej, Tygodniku Powszechnym czy Dzienniku Polskim). Laureatka nagrody krakowskiego środowiska dziennikarzy Zielona Gruszka oraz nagrody Za różnorodnością. Przeciw dyskryminacji. Pochodzi z Nowej Huty i do dziś tam mieszka.
Czas na poznanie historii robotnic, które na własnym przykładzie doświadczały emancypacji poprzez pracę. Zwykle przedstawia się ludzi PRL-u jako otumanionych i zmuszanych do niewdzięcznej pracy. Tymczasem dla wielu osób, w tym właśnie kobiet, współzawodnictwo czy przekraczanie norm budowlanych było elementem odzyskiwania godności. Bywały też przykre konsekwencje rywalizacji oraz osobiste dramaty. Dzięki Katarzynie Kobylarczyk poznajemy fascynującą historię nowohucianek: zanurzonych w pyle cegieł i wystrojonych w socrealistyczne perły.
Sylwia Chutnik
Zadzwoń: 505 751 600
Realizacja: tenkai.plSystemy informatyczne